wtorek, 3 kwietnia 2012

W krainie czarów i magii...Nibylandia!

"Ilu dorosłych marzyło, by choć przez chwilę poczuć się dzieckiem?
Ile dzieci chciało choć przez minutę stać się dorosłymi?
Kto choć raz w życiu nie zapragnął latać?
Czy jest choć jedna osoba, która nie marzyła, by na statku pirackim przemierzać morza i oceany?
Gdzie jest Nibylandia?
Czy w prawo i aż do rana to właściwy adres?"


Niewielka część tych marzeń ziściła się Gumisiom w piątkowy marcowy ranek. Mieliśmy okazję obejrzeć w Miejskim Domu Kultury w Grybowie przedstawienie "Piotruś Pan i Piraci" w wykonaniu Katolickiego Teatru Edukacji. Gdyby popatrzeć oczami dzieci na spektakl, to wszystko tam było ciekawe i zajmujące. I cisza, i ciemność, i fotel (który składał się nie wiadomo dlaczego), i aktorzy, i kostiumy, i scenografia, i muzyka, i iluminacja świetlna, i bańki mydlane (które wylatywały nie wiadomo skąd).

Dużo tego! Nam wychowawcom i rodzicom powinno to uświadomić, jak ważne jest wychowywanie dziecka poprzez sztukę, zwłaszcza teatr. Kontaktu z żywym słowem, z żywym aktorem nie zastąpi żaden telewizor, z którym nasze pociechy obcują na co dzień. Zrozumie to każdy, gdy zobaczy dziecko wypatrzone w scenę z wypiekami na twarzy i roześmianą buzią, łowiące każde zdanie wypowiadane przez grających. Ważne jest, by umożliwiać dzieciom jak najczęstszy kontakt z tworzywem teatru. Pamiętajmy jednak, że teatr możemy stworzyć sami w szkole, w domu... Wystarczy odrobina fantazji i już gramy, podejmując z dzieckiem role w zabawach parateatralnych. A kukiełki? Wystarczy lalka, miś, nawet skarpetka założona na rękę, barykada krzeseł i już gramy. Dzieci to uwielbiają!
A my wskrześmy w sobie odrobinę DZIECKA.