Miłością
jest...
Miłością jest...
przemierzanie pokoju w nocy, aby kołysanką i ciepłymi
słowami utulić ciebie płaczącego wtedy, kiedy całe
moje ja pragnie odpocząć.
Miłością jest...
malowanie różowego olbrzyma bez rąk i z jednym okiem,
mającego na sercu wypisane słowa: "Moja mama jest
najlepsza".
Miłością jest...
czytanie tej samej bajki piąty raz, bez pominięcia
najdrobniejszego jej szczegółu.
Miłością jest...
ostatni, klejący się cukierek, oblepiony kurzem i sierścią psa,
nie zjedzony, trzymany dla mnie w kieszonce.
Miłością jest...
zdobywanie nowych umiejętności, które kiedyś
przydadzą się nam, abyśmy umieli pomóc tobie w
dorastaniu.
Miłością jest...
przesłodzona herbata i rozmoczone w niej ciasteczko
pozostawione w dniu moich urodzin o 6.30 rano przy
naszym łóżku.
Miłością jest....
powiedzieć czasem stanowczo: "Nie", nawet jeśli:
"Wszyscy to robią".
Miłością jest...
zgoda na twoje odejście, kiedy otwierasz drzwi
i wyruszasz w świat; zgoda przeżywana z ciężkim
sercem, ale też
z modlitwą w mojej duszy i uśmiechem na twarzy.
Miłością jest...
umiejętność dzielenia wiary, która jest zapewnieniem,
że ty, teraz jeszcze dziecko, potem możesz rozjaśnić
naszą przyszłość.
Wielkie Gumisie na scenie w Dniu Matki i Ojca
Pani Izo piękne przedstawienie a jeszcze piękniejsze dekoracje i stroje GRATULACJE.Czy Pani wie że Rodzice i Nauczyciele byli zachwyceni.Życzę wspaniałych wakacji zasłużyła Pani na nie w 100 procentach.Miłości też dużo życzę i do zobaczenia w nowym roku szkolnym.
OdpowiedzUsuńOd razu się cieplej na sercu robi, gdy człowiek czyta takie komentarze. Dziękuję za uznanie.
OdpowiedzUsuń