piątek, 23 grudnia 2011

"Uwierzymy kolejny raz w jeszcze jedno Boże Narodzenie"

"Przyjdź na świat, by wyrównać rachunki strat,
by zapełnić wśród nas puste miejsca przy stole" - brzmią -słowa "Kolędy dla nieobecnych" (muz. Z. Preisner, wyk. B. Rybotycka).

Stół to symbol pojednania, zgody, czegoś co scala i łączy. A wigilijny stół? Czym będzie dla nas w te Święta?

Uczniowie poczuli już magię wigilijnego stołu. Na razie tylko w sposób dosłowny- sami nakryli go białym obrusem, ułożyli serwetki, ustawili talerze i sztućce, na środku postawili świecznik, świąteczny stroik oraz siano. W centralnym miejscu znalazły się opłatki. I były życzenia i wspólne śpiewanie kolęd...

Istotę wigilijnego stołu pojmiecie trochę później, kiedy zrozumiecie inne słowa z "Kolędy dla nieobecnych:
"Jeszcze raz pozwól cieszyć się dzieckiem w nas
i zapomnieć, że są puste miejsca przy stole".

"Kolęda dla nioebecnych"















Moje życzenia dla Was najlepiej wyrazi wiersz ks. J. Twardowskiego

Wiersz staroświecki

Pomódlmy się w Noc Betlejemską,
w Noc Szczęśliwego Rozwiązania,
by wszystko się nam rozplatało,
węzły, konflikty, powikłania.

Oby się wszystkie trudne sprawy
porozkręcały jak supełki,
własne ambicje i urazy
zaczęły śmieszyć jak kukiełki.

Oby w nas paskudne jędze
pozamieniały się w owieczki,
a w oczach mądre łzy stanęły
jak na choince barwnej świeczki.

Niech anioł podrze każdy dramat
aż do rozdziału ostatniego,
i niech nastraszy każdy smutek,
tak jak goryla niemądrego.

Aby wątpiący się rozpłakał
na cud czekając w swej kolejce,
a Matka Boska - cichych, ufnych -
na zawsze wzięła w swoje ręce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz